STANY ZAPALNE
Kochani – w ostatnim czasie bardzo dużo mówi się o wzmacnianiu odporności i działaniach przeciwzapalnych.
Dziś chciałabym podejść do tematu trochę z innej strony.
Pokazać Wam, jak ważny jest zrównoważony stan organizmu w kontekście leczenia schorzeń z jakimi zgłaszacie się do gabinetów fizjoterapeutów i osteopatów.
Odpowiem na pytania:
? Jaki jest związek między bólem pleców a stanami zapalnymi?
? Czy żylaki mogą mieć swój początek w problemach brzusznych?
? Od chorych jelit do obrzęków nóg?
? Skąd to zapalenie kaletki?
? Dlaczego tak długo leczy się u mnie to skręcenie stawu?
? Na czym polega terapia osteopatyczna?
Od dawna interesuję się szeroko pojętym tematem zdrowia. Można powiedzieć, że to moja wielka pasja, która staram się wprowadzać w życie moje i moich bliskich. Uwielbiam czytać na ten temat, słuchać wykładów, brać udział w webinarach i konferencjach. Wiedzą tą bardzo często dzielę się w gabinecie, udzielając tym samym konkretnych zaleceń.
Uważam, że TYLKO CAŁOŚCIOWE SPOJRZENIE NA PACJENTA ZAPEWNI SUKCES TERAPII
Dlaczego?
? Najprościej mówiąc- silny układ immunologiczny jest potrzebny nie tylko do walki z infekcjami, ale także do leczenia WSZYSTKICH stanów zapalnych. Większość problemów z jakimi zgłaszają się ludzie do gabinetów fizjoterapeutów czy osteopatów bierze się z problemów, z cyrkulacją płynów. W konsekwencji dochodzi do braku odpowiedniego odżywienia tkanki i na przykład bólu czy upośledzeniu funkcji. Skąd te zastoje płynów? Jedną z przyczyn są właśnie lokalne stany zapalne, nawet na poziomie mikro.
Aby łatwiej było to zrozumieć posłużę się przykładem:
Pacjent ma problem z nietolerancją glutenu (zazwyczaj nawet o tym nie wie) lub je wysoko przetworzoną żywność. Boryka się z uczuciem pełności i ciężkości brzucha (ale oczywiście to nie jest jego zauważalny problem). To właśnie w jelitach będą tworzyły się stany zapalne, wzrośnie ciśnienie w tym rejonie i będzie bardzo utrudniony odpływ płynów z rejonu lędźwi, miednicy i kończyn dolnych. W konsekwencji, dojdzie tam do zastoju płynów i złego odżywienia tkanek. Następnie pojawią się problemy funkcjonalne i strukturalne, takich jak bóle, obrzęki, lokalne stany zapalne, zwiększone napięcie mięśniowo- powięziowe czy ograniczenia ruchomości stawów.
? Na dodatek, jeżeli w „takim ciele” dojdzie do kontuzji, urazu czy operacji, niestety wszystko będzie się dłużej goiło. Mechanizm podobny jak wyżej- będzie problem z dostarczeniem krwi tętniczej ze składnikami odżywczymi i odprowadzeniem krwi żylnej i limfy z problematycznego rejonu.
? Reasumując- od problemów z brzuchem może dojść do bólu lędźwi, rwy kulszowej, zapalania kaletek, problemów z biodrem, kolanem, żylaków, obrzęków nóg, zapalenia ścięgna Achillesa i jeszcze wielu innych schorzeń.
My usuwamy bariery w ciele, aby płyny mogły swobodnie krążyć i odżywić tkanki. Dajemy sygnał dla układu nerwowego do samoregulacji tym samym umożliwiamy szybsze samoleczenie. Można powiedzieć, że motywujemy takiego „wewnętrznego lekarza”. Resztę robi organizm pacjenta po terapii. I tu właśnie trzeba wesprzeć organizm działaniami przeciwzapalnymi i prozapalnymi. W wielkim uproszczeniu- na tym właśnie polega terapia osteopatyczna.